FOTOGRAFIA

Rudolf Th. Kuhn (1842–1900) – fotograf krajobrazu, architektury i morza

Autorzy: Ewa Barylewska-Szymańska, Piotr Biegaj, Jacek Bielak, Helena Dzienis, Damian Jagusz, Borys Jaszewski, Alicja Krawczyk-Filip, Marta Pawlik, Arkadiusz Staniszewski, Jerzy W. Wołodźko

 

Oddawana do rąk Czytelników książka Rudolf Theodor Kuhn (1842–1900) – fotograf krajobrazu, architektury i morza jest dziełem niezwykłym. Łączy walory albumu pozwalającego poznać wielką urodę fotografii wykonywanych przez jednego z najbardziej wziętych fotografów gdańskich, czynnych w drugiej połowie XIX wieku, ze zbiorem artykułów wprowadzających Czytelnika w rozmaite aspekty dziejów fotografii gdańskiej, składających się na poniekąd pierwszą monografię tego tematu. Wielowątkowa narracja przybliża Czytelnikowi dzieje architektury i urbanistyki dziewiętnastowiecznego Gdańska, historię gdańskich atelier fotograficznych, sylwetkę i twórczość Rudolfa Theodora Kuhna, ale także wątki szczegółowe związane ze starymi technikami fotograficznymi, organizacją pracowni fotograficznej, czy z historią prawa autorskiego. Zreprodukowane w książce zdjęcia Kuhna, urzekające perfekcją kompozycyjną i doskonałym rzemiosłem, składają się zaś na obraz dawnego Gdańska, jakim był na przełomie XIX i XX wieku. Nieistniejące już gmachy, przebudowane w późniejszych latach fasady, ruch uliczny z minionej epoki, wszystko to, choć częściowo znane z wielu albumów wydanych w ostatnich latach, jawi się na kartach książki w nowej odsłonie, może właśnie dlatego, że talent i doskonałe opanowanie warsztatu pozwoliły Kuhnowi na tworzenie dzieł o wielkiej sile przekonywania. Czasem skupiony na detalu, czasem z rozmachem kadrujący szerokie ujęcia, wyczuwający świetnie statykę architektury i brawurowo oddający dynamikę rozszalałej Wisły na zdjęciach z otwarcia przekopu. Był fotografem wysokiej klasy. Dobrze, że doczekał się takiej publikacji, bo lepiej się ona przyczyni do jego upamiętnienia niż niejeden pomnik czy tablica pamiątkowa.

Małgorzata Omilanowska

 

W ciągu ostatniego ćwierćwiecza ukazało się już kilkanaście książek z fotografiami dawnego Gdańska. Odegrały one wielką rolę w przywracaniu pamięci współczesnych gdańszczan o mieście, które w swej dawnej postaci właściwie przestało istnieć w 1945 roku. Może się wydawać, że ta książka to tylko kolejna pozycja w tym długim już szeregu. Tak jednak nie jest. To książka wyjątkowa. W dotychczasowych publikacjach stare fotografie były o tyle ważne, o ile przekazywały wygląd dawnego Gdańska i jego mieszkańców. Walor dokumentacyjny i sentymentalny był w nich na pierwszym planie. Tym razem jest inaczej. Tu najważniejsze są same fotografie. To pierwsza książka, która mówi o dawnej gdańskiej fotografii jako o nowym medium i nowej sztuce. Owszem, z  jednej strony tkwiła ona w przeszłości, korzystając z osiągnięć dawnego malarstwa i grafiki, z drugiej jednak – otwierała się na przyszłość, niosąc nieznane wcześniej możliwości, nie tylko przecież artystyczne, ale w ogóle zmieniając sposób widzenia świata człowieka nowoczesnego. Dlatego w tej książce znajdzie Czytelnik teksty prezentujące nie tylko ówczesny Gdańsk, będący przedmiotem zainteresowania bohatera tej publikacji, ale także takie, które ukazują kontekst dziewiętnastowiecznej sztuki fotograficznej – technologiczny, organizacyjny, prawny. Na pierwszym zaś miejscu jest sama fotografia – starannie zreprodukowane zdjęcia (bardzo często publikowane po raz pierwszy), ich fragmenty, ich ramki, ich sygnatury, a nawet ich techniczne wady. W tej książce fotografie to nie tylko obrazy, ale także przedmioty. Swoiste i piękne przedmioty.
Należy sobie życzyć, by za tą poszły następne, równie troskliwie przygotowane, książki ukazujące historię gdańskiej fotografii.

Jacek Friedrich

 

Gdańsk 2012

248 stron

język polski i niemiecki

oprawa twarda z obwolutą

(nakład wyczerpany)

makieta albumu

NCK w Gdańsku, 18 IX 2012 r.

 

EMPiK Galeria Bałtycka w Gdańsku, 23 IX 2012 r.